- Mamusiu, ja już nie chcę braciszka!
- Zamknij się smarkaczu, zjesz co Ci ugotuję.
Po całonocnej libacji budzi się rosyjski generał, otwiera oczy i widzi jak adiutant czyści jego mundur z wymiocin. Żeby się jakoś wytłumaczyć generał tak rzekł do niego:
- Bo młodzież dzisiejsza w ogóle nie umie pić. Wczoraj jakiś porucznik całego mnie zarzygał!
Na to adiutant:
- Rzeczywiście panie generale! Całkiem go popieprzyło! Nawet w spodnie panu nasrał!